Czy kiedykolwiek zastanawiałeś się jak wyglądałoby Twoje życie, gdybyś każdego dnia budził się wyspany, w pełni zregenerowany, i w doskonałym humorze?
Jakby to było gdybyś od pierwszych sekund po przebudzeniu czuł rozchodzącą się po całym
ciele falę ciepłej energii, która sprawiłaby, że startujesz z łóżka jak rakieta?
Wyobraź sobie, że przez cały dzień jesteś zasilany energią, twój umysł jest jasny i klarowny, a realizacja zadań codziennych, czy wymagających projektów w pracy, realizuje się niemal sama.
Ponieważ zarówno twój świadomy, jak i podświadomy umysł, działają, w zgodzie i w synergii.
Uzyskanie takiego stanu, jest jak najbardziej możliwe, i możesz to zrobić, wykorzystując biohacking – metodę, która pozwoli Ci, zhakować organizm, i odblokować ukryty jego potencjał.
Nikt inny, nie opowie lepiej o biohackingu, niż Karol Wyszomirski – interdyscyplinarny dietetyk, były trener personalny. Autor bestsellerowych książek, o biohackingu, który pracuje na codzień jako Health & Performance Coach.
Zacznijmy od początku.
Czym jest biohacking?
Biohacking to filozofia optymalizacji zdrowia, i zwiększania efektywności psychofizycznej
– w oparciu, o najnowsze badania naukowe.
W uproszczeniu można powiedzieć, że biohacking, to taka wypasiona skrzynka z narzędziami, która pozwoli Wam poprawić stan zdrowia, podnieść poziom energii, poprawić samopoczucie, zyskać wysportowane ciało, i przede wszystkim jasny i bystry umysł.
Piękno biohackingu polega na tym, że efekty jego stosowania komunikują się, i zdecydowanie przyspieszają realizację celów, w różnych obszarach naszego życia.
Czym różni się biohacking, od pozostałych metod poprawy zdrowia?
Przede wszystkim, tym że biohacking cechuje podejście systemowe.
Co oznacza, że patrzymy na organizm ludzki, jako na jeden wielki system, który składa się z mniejszych podsystemów, które nieustannie oddziałują na siebie. Analizujemy i obserwujemy organizm, jako system naczyń połączonych a następnie wprowadzamy odpowiedni modyfikacje, aby uzyskać pożądany efekt.
Wszyscy wiemy, że człowiek najlepiej funkcjonuje, gdy pozostaje w harmonii ze swoim otoczeniem. Przez myślenie systemowe, możemy zrozumieć, w jaki sposób ludzie, są zależni od różnych czynników środowiskowych.
Wielowymiarowe spojrzenie.
Biohacking to przede wszystkim wielowymiarowe podejście do zdrowia. Nie klasyfikuje metod, technik, poszczególnych rodzajów medycyny, jako lepsze czy gorsze. Korzysta ze wszystkich, w odpowiednim kontekście i przy odpowiednim celu.
To według mnie jest super. Możemy połączyć najnowsze odkrycia dotyczące mózgu, i umysłu, z neurobiologią z epigenetyka, dietetyką sportową, kliniczną, oraz medycyną chińską, czy ajurwedą.
Każda z nich jest odpowiednia, i skuteczna w danym momencie. Czerpiemy z każdej, mając duży obraz, szeroką perspektywę, po to, by rozwijać swoją świadomość, i ewoluować jako istoty. Ludzie, lub/i nie… <uśmiech :))))>
Jeśli na przykład, jesteśmy na etapie, że nasz organizm jest zdrowy, działa dobrze, to możemy jeszcze bardziej podkręcić jego wydolność.
Od czego najlepiej rozpocząć biohacking?
W swojej drugiej książce, Biohacking 2 – przewodnik dla zaawansowanych, prezentuję 3-etapowy, proces biohackingu, pozwalający podkręcić i wesprzeć organizm.
- Badanie techniczne, czyli zestaw badań krwi, po to by sprawdzić, co dzieje się w naszym organizmie, oraz, w jaki sposób działają poszczególne podzespoły.
- Naprawa podzespołów, i optymalizacja oprogramowania – naprawiamy poszczególne podzespoły, np. jelita, tarczyca, regulujemy oś PPN, czy gospodarkę glukozowo-insulinową, celem optymalizacji biochemii organizmu.
- Podkręcanie – zwiększamy możliwości organizmu i jego wydolność, jednocześnie wspierając go.
Biohacking to 8 obszarów, więc metod i narzędzi mamy naprawdę dużo. Poniżej zaprezentuję Wam moje 4. ulubione.
#1 Post okresowy, czyli IF
Metoda postów okresowych, istnieje w wielu kulturach od tysięcy lat. Od zawsze z niej korzystaliśmy. Niestety obecnie, media, wsadziły nam do głowy fałszywe informacje, że musimy jeść często, a mało, lub że powinniśmy jeść pomiędzy posiłkami przekąski, batoniki, czy inne wysoko przetworzone produkty, które przyczyniają się do zaburzeń hormonalnych, powodują stany zapalne, a w efekcie pogarsza się nasze samopoczucie i chorujemy.
Na szczęście jest na to metoda. Darmowa, prosta i zdrowa. Post okresowy optymalizuje środowisko hormonalne, obniża poziom insuliny, podnosi poziom hormonu wzrost (potocznie: hormon młodości), glukagonu (hormon szczupłości), oraz aktywuje enzymy spalające tłuszcz, takie jak np. kinaza AMPK.
#2 Adaptogeny
Adaptogeny, to inteligentne zioła, znane w medycynie chińskiej, czy ajurwedzie, od tysięcy lat. Pozwalają organizmowi, adaptować się do ciężkich warunków środowiskowych. Dodają siły, witalności, wzmacniają układ odpornościowy, czy wyciszają i usprawniają regenerację.
Moje ulubione adaptogeny to: soplówka jeżowata, która usprawnia pamięć, koncentrację, zwiększa BDNF w mózgu – dzięki czemu, ten, staje się bardziej neuroplastyczny, co pozwala, dokonywać szybszych zmian, w psyche, oraz świetnie odżywia dobre bakterie, w jelitach.
#3 Neuro-witaminy
Tak jak wspomniałem na początku, biohacking polega na optymalizacji, więc gdy podkręcamy możliwości naszego organizmu, powinniśmy pamiętać, o dostarczeniu mu, odpowiednich składników odżywczych.
To tak jak z samochodem, jeżeli chcesz jechać szybciej, na wyższych obrotach, pamiętaj o zwiększonym zużyciu paliwa, i podwyższonej temperaturze. Jeśli więc podkręcasz pracę mózgu, warto pamiętać, o dodatkowej suplementacji choliny, czy witamin z grupy B, które pozwalają na efektywne działanie CUN (centralny układ nerwowy), który steruje naszym organizmem.
#4 Ekspozycja na zimno
Ekspozycja na zimno redukuje stany zapalne przez obniżenie ilości cytokin prozapalnych TNF-alfa, IL-6, IL-8. Stany zapalne są podstawą chorób metabolicznych takich jak na przykład insulinooporność, cukrzyca czy zespół metaboliczny, a ich zredukowanie to kluczowy czynnik w procesie odzyskiwania i naprawy zdrowia. Badania pokazują również, że ekspozycja na zimno może być skuteczną terapią cukrzycy przez zwiększanie masy i aktywności brunatnej tkanki tłuszczowej.
#5 Ćwiczenia oddechowe
Naukowcy są zgodni, że ćwiczenia oddechowe, zwłaszcza głębokie kontrolowane wdechy, pomagają osiągnąć stan głębokiego relaksu, ponieważ aktywują naturalną reakcję relaksacyjną organizmu.
Głębokie oddychanie jest według mnie najprostszą metodą na pozbycie się stresu Dzieje się tak, ponieważ gdy zmieniamy sposób oddychania, zmienia się nasza fizjologia, czyli wzorzec korzystania z ciała, a zmiana fizjologii pociąga za sobą zmianę biochemii.
Gdy zmienia się biochemia i obniża się poziom kortyzolu, znika lęk i niepokój, a w ich miejsce pojawiają się hormony szczęścia, takie jak serotonina czy endorfiny.
Te neurohormony sprawiają, że nasze emocje i myśli stają się pozytywniejsze Im pozytywniejsze
myśli, tym pozytywniejsze działania, a tym samym rezultaty Tworzy się pozytywna pętla, która zatacza koło, lecząc i odmładzając nasz organizm.